Czy warto kupić 2011 BMW Alpina B7 za 16800$?
Za 16,800 dolarów, czy warto przemyśleć zakup tego BMW Alpina B7 z 2011 roku? Dziś, w programie Nice Price or No Dice, auto zbudziło wiele emocji, w stylu ping-ponga. Silnik Alpiny był tworzony przez firmę, a następnie montowany przez BMW, by ostatecznie powrócić do Buchloe na finalny montaż. Przekonajmy się, ile wahania będzie potrzebne do ustalenia ceny tego luksusowego pojazdu.
W czasach Związku Radzieckiego zachodni konsumenci często przerabiali wschodnioeuropejskie produkty, nadając im zachodnie imiona z dodatkiem „ski” na końcu. Przykładowo, Tupolev Tu-144 zdobył przydomek „Concordski”. Świetnie obrazuje to, jak do 1972 roku GAZ-69 4X4 można by nazwać „Jeepski”. Za 7,000 dolarów, większość z was uznała tę cenę za zbyt wysoką, co wskazując na 66% negatywnych głosów.
Jeśli pragniesz prawdziwego kapitalistycznego luksusu — a kto by nie chciał? — warto rozważyć pojazd od Mercedes-Benz lub BMW. Niemcy może nie słyną z poczucia humoru, ale bez dwóch zdań wiedzą, jak stworzyć najwyższej klasy limuzyny.
BMW Alpina B7 z 2011 roku to nie tylko luksusowy pojazd, ale dzięki tuningowi Alpiny osiąga wynik, który przekracza oczekiwania nawet samego BMW dla tak dużego auta.
Na bazie serii 7 F01/F02, B7 jest napędzane podrasowaną wersją silnika V8 o pojemności 4.4 litra. Silnik, ręcznie montowany przez Alpina, wzbogacono o większe turbosprężarki, ulepszono głowice oraz zastosowano mocniejsze tłoki. Dzięki tym modyfikacjom, B7 osiąga moc 500 koni mechanicznych i 516 lb-ft momentu obrotowego, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do standardowych modeli.
Produkcja B7 była zadaniem skomplikowanym, gdyż po zakończeniu montażu silników przez Alpina, musiały one zostać wysłane do fabryki F01 w Dingolfing do instalacji w samochodach, a następnie trafiły z powrotem do zakładu Alpina w Buchloe w celu wykończenia.
Dodatkowymi ulepszeniami w B7 są wzmocniona automatyczna skrzynia biegów ZF 6HP26, mocniejsze półosie oraz ulepszone hamulce pochodzące z zasobów ciężkiego 760iL. Większe chłodnice i intercoolery zapobiegają przegrzaniu podczas jazdy, a auto wyróżnia się odznakami Alpina, co potwierdza jego oryginalność.
Ten egzemplarz w kolorze Alpina Blue, z czarną skórzaną tapicerką Lavalina i wykończeniem z czarnego fortepianu ma na koncie 105,000 mil, jednak na podstawie zdjęć niewiele wskazuje na zużycie. Warto dodać, że samochód wyposażony jest w ekraniki z tyłu, które umilą podróż pasażerom, a z przodu znajdziemy standardowy system iDrive, przez wielu uznawany za niewygodny.
Na zewnątrz pojazd prezentuje się świetnie, ze specjalnie pokrytymi felgami Alpina oraz obniżonym zawieszeniem. Opony Continental są stosunkowo nowe, a sprzedawca zapewnia, że auto jest w świetnym stanie mechanicznym, bez sygnalizacji na desce rozdzielczej i niedawno przeszło kontrolę emisji z wynikiem pozytywnym. Pojazd był utrzymywany przez rzekomego specjalistę z BMW, a jego tytuł jest czysty, z ceną 16,800 dolarów.
Sprzedawca szuka tylko poważnych nabywców z gotówką, a my teraz musimy zdecydować, czy 16,800 dolarów za ten model Alpina to rozsądna cena. Jak oceniasz ten sportowy sedan przy tej ofercie? Biorąc pod uwagę jego stan i historię, czy cena jest adekwatna? A może renoma BMW z tego okresu wskazuje, że cena powinna być znacznie niższa?
Twoja decyzja!